Pan Pierdziołka, ten od stołka, swoją pierwszą książką podbił serca tysięcy czytelników. W kolejnym tomie powtarzanek i śpiewanek dowiemy się o nowych fikołkach naszego ulubieńca, o tym że wyprowadził się z Grajdołka, ... krótko żył w Berlinie, Gdzie armaty rzeźbił w glinie. Potem zjawił się w Paryżu, Zająć się sadzeniem ryżu. Oj, dużo się działo, oj dużo! W końcu stworzył gdzieś w Meksyku Szkołę rymów i wierszyków. O tej szkole wszyscy już się zwiedzieli. Pchają się do niej, no bo gdy piątki dostaje się za wyrecytowanie: "Poszedł żuczek za chałupkę... ", za odśpiewanie: "W murowanej piwnicy tańcowali zbójnicy", za napisanie: "Nie dłub w nosie, boś nie prosię" albo "Z drogi śledzie, bo król jedzie!". Nikt nie chce ukończyć tej szkoły, bo cóż lepszego od szalonej zabawy w rymy. A więc, moje Pierdziołki, za pióra i na stołki!
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Prezentowane w niniejszym wydaniu wyliczanki i rymowanki to jedne z pierwszych wierszyków, jakie poznają nasze dzieci. Są uniwersalne i ponadczasowe, recytują je dziadkowie, wyśpiewują rodzice, wykrzykują najmłodsi podczas zabaw na podwórku. Przekazywane z pokolenia na pokolenie ubarwiają wspólne zabawy bliskich. Za sprawą dużych liter książka będzie idealna dla dzieci podejmujących pierwsze próby czytania. Wspaniałe ilustracje sprawią, że czas spędzony z książką będzie niezwykle przyjemny.
UWAGI:
Na okł.: Duże litery. Opis według okładki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni